czwartek, 8 stycznia 2009

Szarlotka


Jest to moja ulubiona szarlotka, którą od zawsze robi moja mama. Jesienią prażę jabłka i zamykam w słoikach - specjalnie z myślą o kawałeczku pysznej szarlotki.
 


Składniki na formę 24 x 28 cm
Składniki:
  • 3 szklanki mąki
  • 250 g masła
  • 6 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • aromat waniliowy
  • jabłka prażone (około 1½ litrowego słoika )
  • 3 łyżki cukru (do piany z białek)
  • cukier puder
  • cynamon
Proszek do pieczenia wymieszać z mąką, następnie dodać masło, żółtka, cukier, aromat waniliowy i zagnieść ciasto. Przygotowane ciasto podzielić na dwie części. 2/3 ciasta wstawić do lodówki na około 30 minut, natomiast 1/3 ciasta włożyć do zamrażalnika.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Schłodzone ciasto (część z lodówki) rozwałkować i wyłożyć nim dno formy. Całość nakłuć widelcem i upiec w temperaturze 200°C, przez około 10 - 15 minut - ma mieć ładny złoty kolor.
Białka ubić na sztywną pianę, dodając 3 łyżki cukru. Na podpieczony spód wyłożyć jabłka (ja sama prażę jabłka i już podczas prażenia dodaję cukier, jeżeli korzystacie z kupnych, to sprawdźcie, czy są wystarczająco słodkie). Posypać je cynamonem i wyłożyć pianę z białek. Na tak przygotowane ciasto zetrzeć na tarce o grubych oczkach pozostałą część ciasta (tę pozostawioną w zamrażalniku).
Piec w temperaturze 180°C, przez około 30 - 40 minut. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.
Smacznego:-)
Dodam jeszcze tylko, że ilość jabłek jest orientacyjna. Ja lubię szarlotkę z dużą ilością jabłek i często daję prawie dwa słoiki (tak 1 ¾ ). Natomiast wierzchniej warstwy ciasta nie robię zbyt grubej, tylko tak, żeby przykryła piankę. Jeżeli ciasta mi zostanie to je zamrażam i wykorzystuję przy następnym razie:)