Chciałam upiec małe babeczki do koszyczka, ale jakoś nie mogłam się
zdecydować które. I wtedy przewinął mi się przed oczami rum, pomyślałam,
ze będzie świetnym dodatkiem - piekłam już babeczki herbaciane i z
ajerkoniakiem, czemu więc nie z rumem;-) I tym sposobem powstały pyszne,
mięciutkie i wilgotne babeczki. Użyłam do nich ciemnego cukru i stąd
ten kolor. Postanowiłam nie wzbogacać ich o żadne dodatki, ale myślę, ze
świetnie się do nich nadadzą moczone w rumie rodzynki lub suszone
śliwki.
Składniki na około 6 babeczek:
- 100 g masła
- 100 g cukru trzcinowego ciemnego
- 75 g mąki
- 25 g maizeny
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody
- 2 jajka
- 125 ml rumu
- szczypta soli
Dodatkowo:
- cukier puder do posypania
Masło z cukrem i solą utrzeć na gładką, puszystą masę. Następnie
dodawać po 1 jajku (gdy jajko będzie dobrze wymieszane z masą, dodawać
kolejne). Na końcu wmieszać mąkę, sodę i proszek do pieczenia oraz rum,
zmniejszyć obroty miksera. przygotowaną masę przełożyć do foremek -
ciasto nakładać do 2/3 wysokości.
Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180ºC , przez około 35 minut. Wystudzone babeczki posypać cukrem pudrem.
Smacznego:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz